Witajcie niebiańscy przyjaciele Bianchi, mam tego starego, zaniedbanego, zabytkowego volpe z hamulcami typu cantilever, który moim zdaniem został wyprodukowany w Japonii. Usunąłem koła i przerzutki i zamierzam wymienić manetki, a ostatecznie korbę. Czy powinienem ponieść koszty jego pomalowania proszkowego w kolorze najbliższym celeste? Czy powinienem zachować oryginalną białą farbę, naprawić kilka ognisk rdzy i przywrócić go do stanu używalności? Doceniam wasz wkład, dziękuję, bądźcie bezpieczni 🙏